Wszawica jest jedną z wielu nieprzyjemnych chorób pasożytniczych. Jak sama nazwa wskazuje wywołują ją wszy, które nie zbyt dobrze nam się kojarzą. Mimo iż wydawać by się mogło, iż wszawica to choroba powszechnie występująca w czasach gdy zasady higieny osobistej i dostępność środków czystości kulała, jest to spostrzeżenie błędne.
Choroba wciąż się szerzy, a pasożyty zagnieżdżają się we włosach czy na ubraniach. W obecnych czasach sposoby walki z chorobą są skuteczniejsze, o wiele skuteczniejsze niż kilkadziesiąt lat temu, lecz na zakażenie może być narażony praktycznie każdy z nas. Jest to choroba wstydliwa lecz nie powoduje uszczerbków na zdrowiu.
Rodzaje wszawicy
Biorąc pod lupę te chorobę ,możemy wskazać jej trzy rodzaje, bowiem jest powodowana przez 3 rodzaje pasożytów. Możemy wyróżnić tutaj:
- wesz głowową,
- wesz łonową,
- wesz odzieżową.
Powszechnie twierdzi się, że wesz lubi brud i najchętniej trzyma się osób zaniedbanych, czy bezdomnych. Niestety nie, choć po części to prawda (może pojawić się tu wszawica odzieżowa). Wszędzie tam gdzie, bytuje człowiek, występuje również wesz.
Niezależnie od miejsca czy klimatu, na występowanie tych pasożytów nie ma reguły. Najczęściej spotykana wszawica to wszawica głowowa. Rzadziej możemy zetknąć się z wszawicą, bardzo rzadko z wspomnianą już wszawicą odzieżową.
Skąd bierze się problem wszawicy?
Powszechnie krąży przekonanie, iż wszawica dotyczy w dużej mierze ludzi na wsiach. Kolejne błędne przekonanie. Żyjemy w dużych skupiskach, coraz bliżej siebie. Przemieszczamy się komunikacją miejską, uczęszczamy na rozmaite zajęcia, chociażby na siłowni. W tłumie wesz może dość sprawnie przemieścić się na nasze ubrania, a później zagnieździć we włosach.
Innym siedliskiem i miejscem wędrówek wszy są przedszkola, szkoły, świetlice, sale zabaw oraz wszelkie miejsca, w których dzieci przebywają blisko siebie, a bawiąc się mogą bezpośrednio stykać się głowami, jak również mogą przenosić pasożyty na ubrania. Co więcej, wszy możemy przenieść na swoje głowy zupełnie nieumyślnie przez używanie cudzej szczotki, grzebienia, ozdób do włosów, czy zakładanie nakryć głowy osoby, u której wystąpiła wszawica, a nie wiemy o takim fakcie.
Wszawica głowowa
Jak wspomniano już powyżej, wesz głowowa bardzo często przenosi się poprzez bezpośredni kontakt dziecka z innym zakażonym dzieckiem. W obecnym czasie pielęgniarki lub higienistki nie mają prawa kontrolować stanu dziecięcych główek ( chyba że rodzice wyrażą na to zgodę; sami też powinni sprawdzać ,czy we włosach dzieci nie zagnieździły się pasożyty), wobec tego wszawica może rozprzestrzeniać się w błyskawicznym tempie.
Z wszawicą głowową wiąże się bardzo nieprzyjemny i dokuczliwy objaw- świąd. Skóra głowy swędzi, a dzieci (dorośli również), drapią się aż do krwi. W późniejszym czasie pojawiają się nieestetyczne strupy. Często świąd jest tak uporczywi, że dzieci wyrywają sobie włosy, lub drapią się nawet przez sen. Co jest przyczyną takiego swędzenia? Oczywiście to że pasożytująca wesz musi się czymś odżywiać, a jej pożywką jest oczywiście krew.
Wesz wbija narząd gębowy w skórę głowy, ssie krew, a jednocześnie wpuszcza pod skórę toksynę wywołującą świąd, świąd z kolei powoduje odruch drapania- błędne koło. Z otarć wywołanych drapaniem jak również z pokąsanych miejsc może się sączyć specyficzny, surowiczy płyn, który powoduje nieestetyczne sklejanie włosów, a skóra głowy bardzo często jest przetłuszczona.
Miejsca w których pojawiają się zadrapania narażone są na zakażenie bakteryjne, może dojść nawet do powiększenia węzłów chłonnych, które wywołuje stan zapalny. U osób zakażonych wszawicą, można spotkać się także ze śladami ugryzień na szyi, karku jak i przy linii włosów. Charakterystyczne są też jajeczka wszy, czyli gnidy. Są one bardzo małe, lecz bardzo mocno przylepione do włosów. Szczególnie widoczne będą one na włosach ciemnych.
Wszawica łonowa
Wesz odpowiedzialna za wszawice łonową zagnieżdża się w okolicy narządów płciowych, pachwin, ud, podbrzusza i krocza. Jeśli w tym miejscach występuje owłosienie, wesz łonowa jest można rzecz w siódmym niebie. Żerują na człowieku, pozostawiając plamki w miejscach ukąszenia, są one dość charakterystyczne- błękitne, filetowe lub sine.
Ale to jeszcze nie koniec. Wesz łonowa jest na tyle uporczywa, iż może składać jaja nawet na owłosieniu twarzy, czyli na brodach, brwiach czy rzęsach. Przy leczeniu tego rodzaju wszawicy, zalecana jest dokładna depilacja oraz stosowanie odpowiednich preparatów.
Wszawica odzieżowa
Siedliskiem wszy odzieżowej jest jak sama nazwa wskazuje odzież. Ale nie tylko! Żyje ona również w pościeli. Zarazić można się poprzez używanie cudzych ubrań, bielizny czy wspomnianej już pościeli. Pasożyt bytujący w materiale, wykorzystuje człowieka jako źródło pożywienia po czym znika, tam skąd przyszedł. Jeśli swędzą nas pachwiny, pachy, szyja czy kark, to znak że mogliśmy zostać pogryzieni przez wesz odzieżową. W takim przypadku na ciele pojawiają się małe grudki lub odbarwione blizny.
Leczenie wszawicy
Obecnie leczenie wszawicy nie jest procesem skomplikowanym. Wystarczy udać się do apteki, kupić szampon zwalczający wszawicy. Najlepsze są te, zawierający syntetyczny olej silikonowy oraz dimetykon. Substancje te powodują uduszenie wszy (poprzez zatkanie aparatu oddechowe pasożyta), a dimetykon zabija również gnidy.
Jedna kuracja jest zupełnie wystarczająca, lecz warto pamiętać, że leczeniem należy objąć wszystkie osoby przebywające wokół nosiciela pasożytów. Co więcej, wszystkie przedmiotu służące do pielęgnacji włosów, czyli szczotki, grzebienie powinny być zdezynfekowane (wystarczy je wygotować przez ok. 5 min), pościel, bieliznę i ubrania należy dokładnie wyprać i wyprasować.