Ruta zwyczajna (Ruta graveolens) to roślina wieloletnia należąca do rodziny rutowatych. Pochodzi z Europy południowej, z rejonów Morza Śródziemnego. Została wprowadzona do Ameryki Północnej i tam się lokalnie zadomowiła. W Polsce jest uprawiana na plantacjach i w ogrodach. Była często opiewana w poezji ludowej – w kontekście zdrowia, relacji damsko-męskich. Jej inne nazwy to rutka, ruta ogrodowa.
Osiąga wysokość do 90 cm. W pierwszym roku wegetacji wytwarza rozetę z liści, a dopiero w kolejnym pęd kwiatowy. Ma wzniesione, szarozielone łodygi, dość rozgałęzione i dołem zdrewniałe. Jej liście są grube, gładkie, pierzaste, koloru przyszarzałej zieleni, ułożone naprzemianlegle. Zawierają zbiorniczki z olejkiem, widać je, gdy popatrzymy na liście pod światło. Świeża roślina ma ostry, przenikliwy zapach, natomiast suszona pachnie delikatnie, nieco podobnie do róży. W smaku jest gorzkawa, korzenna.
Kwitnie od czerwca do sierpnia drobnymi, żółtozielonymi kwiatami. Są one zebrane w baldachokształtne kwiatostany na szczycie górnych rozgałęzień. Owocem jest wielonasienna torebka, nasiona są trójkanciaste, ciemnobrązowe.
Ruta zwyczajna – zastosowanie
Roślina ta znana była już w czasach Hipokratesa, w starożytności. Stosowano ją wtedy jako środek moczopędny i rozkurczowy. Uchodziła także za afrodyzjak. W roku 1568 w swoim Herbarzu pisał o niej Marcin Siennik. Wzmiankował, że jeżeli szczelnie owiniemy się liśćmi ruty, to możemy bez trudu i żadnej szkody nawet zabić bazyliszka. Na ziemiach polskich panowało powszechne przekonanie o jej niezwykłych właściwościach. Nadawano jej znaczenie magiczne, miała odpędzać złe moce i odwracać uroki. Dlatego też sadzono ją w obejściach i przydomowych ogródkach. W Wigilię gospodynie dawały krowom opłatki z ruty, co miało je zabezpieczyć przez dzianiem czarów. Słynne są plecione z niej ruciane wianki, które dziewczyny wkładały na głowę w dniu zaślubin, jako symbol niewinności. Panny wplatały ją też we włosy idąc w niedzielę do kościoła.
Obecnie jest rośliną leczniczą i przyprawową. Rozmnaża się ją z nasion, sadzonek i z odłamanych gałązek. Lubi miejsca ciepłe, słoneczne, a glebę wapienną, umiarkowanie wilgotną, dobrze rośnie także w doniczkach. Dzięki swemu mocnemu aromatowi odstrasza insekty, nie przepadają za nią również koty. Skrapianie innych upraw świeżym sokiem z tej rośliny zapobiega atakowaniu ich przez szkodniki. Z ziela otrzymuje się żółty barwnik. Aromatyzuje się nią wermuty i likiery, a także herbaty i napoje owocowe, sporządza z niej marynaty do mięs, szczególnie do dziczyzny, ale też do serów, ryb, bigosu i sosów.
Ruta zwyczajna – właściwości lecznicze
Ziele to zawiera olejek eteryczny, flawonoidy, zwłaszcza rutynę i kwercetynę, furokumaryny, alkaloidy, kwasy organiczne, sole mineralne, witaminę C. Jest uznawana za roślinę trującą. Odpowiedzialne za to są wspomniane furokumaryny. Ich działanie uczulające jest indywidualne, są osoby które nie reagują na nie, podczas gdy u innych powodują ciężkie objawy chorobowe.
Zdarzały się przypadki pracowników na plantacjach, którzy po zbieraniu ruty zwyczajnej mieli na skórze wysypkę przypominającą odmrożenia, a także wysoką gorączkę. U osób uczulonych po nawet lekkim dotknięciu rośliny pojawia się zapalenie pęcherzowe skóry. Co ciekawe ruta ususzona i w przetworach, przyjmowana w małych dawkach, nie wywołuje tych objawów.
Szkodliwe potrafią też być zbyt duże dawki wyciągu alkoholowego z jej świeżych liści. Uwrażliwiają skórę na promienie słoneczne i narażają na powstawanie alergii i przebarwień pigmentacyjnych, powodują również nasilenie miesiączkowania, a u kobiet ciężarnych nawet poronienie. Powinni jej też unikać chorzy na wrzody żołądka i hipotonię. Na kontaktową alergię wywołaną rutą pomaga maść tranowa i okład z rozgniecionych płatków nagietka.
Lecznicze działanie ruty jest skuteczne w chorobach dróg żółciowych, dróg moczowych, w zaburzeniach krążenia żylnego, szczególnie u osób w starszym wieku. Wyciągi z niej pomagają w atonii macicy i w zaburzeniach menstruacyjnych. Spora zawartość rutyny daje działanie lecznicze w kruchości drobnych naczyń krwionośnych i w zmianach miażdżycowych. Związki lecznicze tego zioła słabo rozpuszczają się w wodzie, dlatego lepiej działają wyciągi alkoholowe ze świeżych liści. Ma działanie lekko uspokajające i odprężające. Pomaga także w zaburzeniach trawienia, wspomagając wydzielanie soków żołądkowych.
Ruta zwyczajna – sposób użycia
- Wyciąg alkoholowy: 2 łyżki świeżych liści ruty drobno siekamy i gotujemy pod przykryciem przez 20 min. Przecedzamy, zostawiamy do wystygnięcia. Dodajemy 5 łyżek miodu i zalewamy litrem wódki. Odstawiamy na kilka miesięcy do przerobienia. Zażywamy po 20 – 30 kropli rozpuszczonych w kieliszku wody 3 razy dziennie zgodnie ze wskazaniami. Jeśli lubimy smaki korzenne można dodać do tej nalewki kawałek cynamonu, imbiru i kilka goździków.
- Herbatka rutowa: 1 łyżeczkę suszonej ruty zaparzamy szklanką wrzącej wody pod przykryciem przez 10 minut. Pijemy powoli w stanach pobudzenia nerwowego i przeciągłego stresu.