Naparstnica purpurowa (Digitalis purpurea) to dwuletnia bylina, pochodząca z rodziny babkowatych (Plantaginaceae), uprawiana nie tylko w celach ozdobnych, ale i leczniczych. Zawiera przede wszystkim glikozydy nasercowe (digitoksynę i digoksynę). Stosowana jest w leczeniu niewydolności układu krążeniowego. Ponadto, udało się naukowo udowodnić, że wspomniane substancje mają silne działanie antynowotworowe.
Niestety, zawartość cennych glikozydów w naparstnicy jest niewielka, a ich chemiczna synteza skomplikowana. Współcześnie prowadzi się już plantacje genetycznie modyfikowanych odmian naparstnicy purpurowej, które zawierają wysokie zawartości cennych związków chemicznych. Dobrze wiedzieć, że to nic innego jak liść naparstnicy purpurowej był punktem wyjścia dla współcześnie stosowanych leków nasercowych.
Szczególną rolę w badaniach na działaniem i zastosowaniem naparstnicy purpurowej odegrał William Withering. Zalecał liść naparstnicy w leczeniu puchliny wodnej. Nieco później zaczęto polecać naparstnicę, jako środek przeczyszczający, wykrztuśny i wymiotny. W średniowieczu stosowano naparstnicę, jako środek w leczeniu padaczki. W 1858 r. Bambergers opisał ją jako środek idealny w terapii serca. Początkowo leczono nią palpitacje, potem obrzęki i inne schorzenia od sercowe, ale i tyfus, zapalenie płuc, reumatyzm, zapalenie opon mózgowych, manię, migreny, astmę, epilepsję, nimfomanię, a nawet zimnicę.
Naparstnica purpurowa – właściwości lecznicze
Warto wiedzieć, że nie każda część rośliny ma pozytywne, lecznicze działanie. W przypadku naparstnicy purpurowej, stosuje się wyłącznie wysuszony liść, w odpowiedniej ilości. Surowiec nie powinien zawierać mniej niż 0,3 % glikozydów nasercowych, w przeliczeniu na digitoksynę. W surowcu obecne są też saponiny i flawonoidy, o działaniu antyoksydacyjnym (przeciwdziałającym procesom nowotworowym w efekcie wiązania toksycznych cząsteczek utleniających czynne biologicznie struktury, takie jak błony).
Naparstnica purpurowa – działanie
Glikozydy powodują zwiększenie kurczliwości mięśnia sercowego i wpływają na zwiększenie wydajności jego pracy. Sprzyjają zwiększeniu napięcia mięśnia sercowego i zwolnieniu rytmu pracy. Innymi słowy: serce pracuje wolniej, ale wydajniej. Do niekorzystnych działań należy zwiększenie pobudliwości serca. Może powodować zaburzenia rytmu serca. Surowiec wykazuje również słabe działanie diuretyczne. Jest stosowany w postaci preparatów galenowych, mianowanych. Dawka jednorazowa to 50 -200 mg. Przedawkowanie powoduje zatrzymanie akcji serca. Nie powinno się stosować w przypadku częstoskurczu komorowego, nadczynności tarczycy czy bloku przedsionkowo-komorowym i bradykardii.
Naparstnica purpurowa – zastosowanie
Naparstnica purpurowa osiągnęła szerokie zastosowania w zakresie farmakoterapii. Nie oznacza to jednak, że można ją stosować samowolnie! Nawet minimalna dawka sproszkowanych wysuszonych liści może okazać się toksyczna! Glikozydy nasercowe naparstnicy purpurowej podlegają stałym badaniom klinicznym. Niektórzy opowiadają się za wycofaniem liści rośliny z lecznictwa, ponieważ granica między działaniem terapeutycznym, a szkodliwym jest cienka. Oczywiście, nie zapominajmy, że naparstnica prócz działania nasercowego, leczy też czyraki, owrzodzenia, ropnie, nieestetyczne krosty i liczne skórne zmiany. Z uwagi na moczopędny digoxin, oczyszcza nerki. Przez starożytnych obywateli Wielkiej Brytanii, była stosowana jako środek sprzyjający gojeniu się ran.
Saponiny obecne w liściach i łodydze mają działanie wykrztuśne, przeciwzapalne, przeciwbakteryjne, przeciwpierwotniakowe. Pobudzają wydzielanie soków trawiennych i żółci. Podane w znacznych ilościach, powodują wymioty.
Flawonoidy to dobroczynne substancje, które mają zdolność chelatowanie jonów metali ciężkich. Oznacza to, że przeciwdziałają powstawaniu reaktywnych form tlenu, jakie współcześnie słyną ze zdolności do powodowania chorób nowotworowych! Flawonoidy wykazując bardzo silne powinowactwo do toksycznych cząstek, unieczynniają je i tym samym chronią najdelikatniejsze struktury komórkowe, a w tym cenny DNA. Dodatkowo, flawonoidy uszczelniają naczynia krwionośne, zapobiegając obrzękom i niekomfortowemu uczuciu ciężkich, zmęczonych nóg. Blokując inicjatory zapalenia, nie dopuszczają do poszerzenia naczyń i uwolnienia związków, które mogłyby przyczynić się do odwarstwienia naczyń krwionośnych, w którego obszarze mógłby zacząć odkładać się cholesterol. Dzięki temu, flawonoidy przeciwdziałają także miażdżycy.
Współcześnie odstępuje się od stosowania naparstnicy purpurowej w celach medycznych. Dobrze wiedzieć, że nie każda roślina lecznicza, która wykazuje szerokie spektrum leczniczych właściwości, okaże się panaceum dla przeciętnego „Kowalskiego”. Dlaczego? – Standardowy Polak nie ma pojęcia o tym, co naprawdę mu dolega. Być może zmaga się z ciężką arytmią, która nie została zdiagnozowana. Inną kwestią jest umiejętność przyrządzania niegdyś popularnych nalewek czy wywarów oraz samodzielnego przeliczania dawek! Pamiętajmy, że wybrane zioła, w tym naparstnicę należy stosować wyłącznie po porozumieniu z lekarzem.