Skaza białkowa jest to alergia pokarmowa pojawiająca się u dzieci najczęściej pomiędzy drugim a trzecim miesiącem życia. Zazwyczaj z tym problemem walczy się do trzeciego roku życia. Wtedy najczęściej alergia ustępuje. Istnieją jednak przypadki osób, które ze skazą białkową walczyły dłużej. Przez bardzo długi czas uważano, że tę dolegliwość powoduje krowie mleko. Jednak wraz z rozwojem medycyny okazuje się, że mleko nie jest jedynym czynnikiem wywołującym skazę białkową.
Alergię pokarmową mogą wywołać bardzo różne produkty, tak jak na przykład: ryby, soja, miód czy orzeszki ziemne. Skaza białkowa może się także pojawić po spożyciu cytrusów, truskawek czy różnego rodzaju mięsa wołowego, cielęcego lub też wieprzowego. To oczywiście nie wszystkie alergeny. Nie jest do końca wiadomo dlaczego to schorzenie występuje u jednych dzieci, a u drugich nie. Na pewno w grupie zwiększone ryzyka są maluchy, których rodzice borykają się z różnego typu alergiami.
Objawy alergii pokarmowej
Fakt, że dziecko ma skazę białkową można poznać po wysypce. Nagle na jego policzkach, skórze za uszkami zaczną pojawiać się pojawiają się drobne czerwone krostki. W innych przypadkach krostki zastępowane są przez niewielkie szorstkie placki. Są to bardzo łagodne objawy. Przy silniejszych reakcjach alergicznych wysypka zajmuje większą część ciała. Zauważymy ją wtedy na kończynach, zarówno górnych jak i dolnych oraz na szyi, tułowiu.
Skóra maluszka, którego dotknie problem skazy białkowej stanie się sucha i zacznie się łuszczyć. Wtedy dziecko odczuwa bardzo silne swędzenie, a skóra, ponieważ jest przesuszona, zaczyna pękać. Jest to niebezpieczne gdyż takie pęknięcia sprzyjają zakażeniom wirusowym, bakteryjnym lub grzybiczym. Takie objawy skazy białkowej znane są jako atopowe zapalenie skóry. Pod żadnym pozorem rodzice nie powinni ich ignorować.
Kiedy maluszek cierpi na skazę białkową mogą u niego wystąpić także inne objawy, takie jak między innymi: bardzo częste ulewanie, brak apetytu, ciągłe zaparcia lub biegunki. Także częste infekcje, kaszel lub katar powinny zaalarmować opiekunów, że być może u dziecka wystąpiła alergia pokarmowa. Bardzo ważne jest aby rodzice uważnie obserwowali swoja pociechę i w przypadku zauważenia niepokojących objawów, szybko sięgnęli po pomoc lekarską.
Skaza białkowa – profilaktyka
Jeżeli lekarz stwierdzi, że nasze dziecko rzeczywiście zostało dotknięte skazą białkową, przepisze nam odpowiednie leki, które pomogą nam walczyć zarówno z objawami jak i zapobiegać reakcją alergicznym. Przy atopowym zapaleniu skóry na pewno trzeba będzie także stosować odpowiednie maści. Jednak to nie wszystko. Tak naprawdę, jeżeli u dziecka występuje skaza białkowa, najważniejszą rolę pełni dieta. Wszystko więc w rękach rodziców, którzy muszą naprawdę uważać na to, czym karmią swoje dziecko.
Na początek najważniejsze jest wykluczenie między innymi nabiału czy też cytrusów z diety naszej pociechy. Jeżeli matka karmi piersią wcale nie musi z tego rezygnować. Zmuszona będzie natomiast usunąć czynnik alergiczny ze swojej diety (w ustaleniu tego czynnika oczywiście pomoże jej lekarz alergolog). Obecnie na rynku, obok zwykłych mlek modyfikowanych, znajdziemy także szeroką ofertę żywności dla maluszków dotkniętych właśnie problemami z alergią pokarmową.
Rozszerzanie diety małego alergika
Takie środki zapobiegawcze na jakiś czas na pewno pomogą dziecku ze skazą białkową. Jednak kolejnym ważnym i trudnym momentem zarówno dla dziecka jak i rodziców jest rozszerzanie diety. W przypadku każdego maleństwa powinno się to odbywać powoli i ostrożnie. Kiedy jednak dziecko cierpi na skazę białkową sprawa staje się bardziej skomplikowana. Jednak każdy uważny i cierpliwy rodzic powinien sobie poradzić z tym niełatwym zadaniem.
Nowe produkty czy składniki do diety dziecka cierpiącego na alergie pokarmowe powinno się wprowadzać pojedynczo. Po każdej zjedzonej nowości opiekunowie muszą uważnie przyglądać się dziecku. Cały czas należy pamiętać, że wysypka to nie jedyny objaw na to, że maluch ma problem, ponieważ spotkał się z czynnikiem alergicznym. Cały czas należy także obserwować apetyt malca oraz jego samopoczucie. Także sposób w jaki załatwia swoje potrzeby fizjologiczne może obudzić w rodzicach czujność lub uspokoić ich.
Jeżeli pierwszy nowy składnik pożywienia „przyjął” się bez problemów, wówczas po jakimś czasie można wprowadzić do diety dziecka kolejną nowość. Nie należy się z tym jednak śpieszyć. Może być też tak, że nowy produkt ponownie wywoła reakcję alergiczną organizmu dziecka. W takim wypadku nie należy podawać mu kolejny raz tego składnika. Warto prowadzić dzienniczek reakcji lub jej braku na poszczególne produkty. W ten sposób zaoszczędzimy dziecku męczarni związanych z alergią pokarmową.
Szybka reakcja, szybka pomoc, szybka ulga
Rodzice powinni pamiętać, że nie wolno im ignorować pierwszych objawów alergii pokarmowej. Skaza białkowa jest na pewno przykrym i trudnym przeżyciem dla każdego maleństwa. Dlatego warto już na początku neutralizować przyczyny oraz objawy, po to, aby dziecko mogło spokojnie i prawidłowo się rozwijać. Żadnemu opiekunowi nie wolno zaniedbać tak ważnej sprawy.
